"I come seeking my retribution. Kyle, he's gonna kill you because you're Jewish! No Jesus! Don't kill me!..." Jak widać, mania SP jeszcze mi nie przeszła... I BARDZO DOBRZE! :))) Tak więc zaczynam ten liścik po sporej (przynajmniej jak na mnie;)) przerwie - z tydzień będzie! ;) A mój mały come back spowodowany jest pojawieniem się nowego CDactiona pod moim płotkiem... Tyle, że z drugiej strony! Jakiś debil - listonosz nie raczył nawet łaskawie przerzucić pisma przez ogrodzenie! No i później by było - czemu CDA nie doszedł, jakie to Wy podłe ludziska jesteście i w ogóle! :) Ale - na szczęście mieszkam teraz na takim zadupiu, że mało kto chodzi obok mojej chałupki - co ma dobre strony... Ale oki - co tam z nowym CDA słychać... Całkiem nieźle. Rzeczywiście - mój text pojawił się w dziale "hacker". Ehm... Tak... Właściwie, to jestem hackerem. ;) Powiedzmy, że mnie to troszkę rozbawiło. Gdyż nawet autor programiku hackerem się nazwać nie może... Co najwyżej crackerem. (BTW: rzeczywiście firmy programistyczne dużo robią, aby zabezpieczyć swoje dzieła... Otóż wszedłem na www.wp.pl i wpisałem do przeglądarki hasło "crack". Jak wielkie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłem ile jest tam stron i... na jakich serwerach się znajdują. Kiedyś te wszystkie Optimusy, Friko, etc. prowadziły wojnę z pornografią znajdującą się na ich stronach. Bo pornografia to be, a złodziejstwo to cacy?! Nie wiem, czemu taki CDProjekt nie może się zająć autorem strony, która się reklamuje jako "Centrum polskiego hackingu", a znajduje się na bezpłatnym serwerze...) Ale - co mi tam. Ważne, że mój text tam wpadł! :) A teraz coś z zupełnie innej, zupełnie innej, zupełnie innej beczki. Wreszcie jakiś czytelnik się zlitował i zafundował Wam TipsMachinę - chociaż ją co miesiąc uzupełniajcie! Zastanawia mnie jedynie, czemu ona się tak długo instaluje - i to w dodatku do windows\system?! A swoją drogą - to jest samozaparcie - człowiek się tyle upisał, naprogramował i nawet nie był pewny, czy mu to zamieścicie... Godne pochwały (i pozdrowienia w AR!:)) Pochwała za nowe menu - jest fajniejsze. Naturalnie piszę tu o tym "low", bo z drugiego nawet nie korzystam - jest złe. Jedno mi się tylko nie podoba w nowym startlow - atrybut "zawsze na wierzchu"... >>.eh, i tka bedzie nowe i tak :P Przeczytałem nowe AR i, muszę przyznać, jestem zadowolony. :) Na początek rzecz, która mnie trochę rozśmieszyła. Piszesz, jak to wspaniałomyślnie spełniliście prośbę czytelnika, o niedawaniu reklam między zawartością CoverCD (BTW: dużo by miał do powiedzenia w tej sprawie, gdybyście tego wcześniej nie zarządzili...) >>>Po prostu on myslal to samo co my. Ponadto takich listow bylo sporo. Uznalismy ze sa pewne dzialy AR, ktorych dla zasady reklamami przedzielac nie nalezy. Cover CD to jeden z nich , jednocześnie wrzucając reklamę do AR!!! I nie zdziwiłoby mnie to, że jakiś reklamodawca zapłacił Wam więcej kasy za zamieszczenie tam reklamy - wszak to najpopularniejszy kącik. >>>jednorazowa wpadka, wiecej nie budziet. Dalismy tam raz SWOJA reklame i w sumie tez doszlismy do wniosku, ze AR powinno byc pod ochrona anty-reklamowa. Dziwi mnie inna sprawa: TEJ reklamy nie musiało tam być. Gdyż nie była ona z zewnątrz - ".net" będzie kolejnym Waszym produktem (Skąd się domyśliłem?! Gdyż "nie tylko jestem wielkim wojownikiem z warkoczykami, ale ma się coś również w środku" - skąd to "cytat", ha? ;)). Wydawnictwo zarządziło? Oj, nieładnie - AR niech pozostanie wolne od reklam. >>>wlasnie. Tak bedzie. Oby :). Ale nie o tym miałem pisać... Miałem pisać o... Zapomniałem! ;) AR wreszcie jest takie, jakie chciałem je widzieć. Postawiłeś sprawę jasno: kto się nie boi, niech pisze. W ogóle coś mi się wydaje, że wyjątkowo dobry nastrój miałeś przy odpowiadaniu (chociaż - to jest względne - może to ja miałem dobry nastrój przy czytaniu? :) - texty są fajne, rzeczowe i mają to "coś". >>>wiosna, panie sierzancie... mowisz o marcowym numerze... w kweitniu skromnie uwazam, ze bylo jeszcze lepiej. Z tym dobrym nastrojem to jest tak, ze ja nie pisze odpowiedzi do AR w jakims konkretnym dniu - wlasnie po to by wyeliminowac wplyw nastroju na rubryke [tj. mam dol - caly AR zdolowany]. Odpowiadam na listy zaraz po ich przeczytaniu. Wiec jesli mam dol miesieczny- to czuc. A jesli jestem wdlugotrealej euforii - to tez widac. No a kto ma zly humor na wiosne? Myślę, że utrzymując ten nastrój możesz utworzyć Dark side of The Action Redaction na CD... Już zalążek tego był, gdy odpowiadałeś na list o$y - przepuściłeś kilka jego przekleństw i bluzgów. To mogłoby być dobre. Bo texty na CD nie trafią tak szeroko, jak w gazecie - żadna mama tego nie podejrzy... A skoro już mowa o mamie... ;) Z tego co piszesz, to ja już powinienem pracować w kilku redakcjach i mieć styl, którym by się Terry Pratchet nie powstydził... ;) Troszkę już książek mam na sumieniu... >>>I to widac, prosze panstwa, widac, slychac i czuc. I moze nie jestes na dobrej drodze doroznych redakcji, co? :) No, teraz znowu się komuś oberwie... ;) Żartuję, ale... nie do końca. Jak zauważyłem, za strony po recenzjach jest odpowiedzialny Mac Abra. >>>Moze nie tak do konca - ale on jest pierwszym "filtrem" na drodze mlodych autorow :) Bardzo się cieszę, że wpuszcza na łamy sporo świeżej krwi (może raczej: krfi ;P - vide blood), ale - bez przesady. Art Sławka Błyskala (zgaduję: kolejny licealista?) "Jak połączyć się z Inetem" ma trzy małe, aczkolwiek istotne, błędy. Przede wszystkim, autor zapomniał napisać, że nr 0202122 jest tańszy o połowę przez cały weekend, nie tylko po 22, po której to do końca marca jest 4 (!!!) razy taniej - impuls=12minut! Również ciekawi mnie, jak autorowi udaje się połączyć po 22 w ZALEDWIE pół godziny! Oj, mnie się zdarzało czekać półtorej i więcej... I trzecia sprawa: Sławek jest prawdziwym optymistą. Pisze, że łącze tepsy wyciąga 56,6kiloBAJTÓW\sek. Pobożne życzenia! Niestety - łącze tepsy wyciąga 56,6Kbitów (stąd mała litera), a to już "drobna" różnica. Tak 8 razy mniej... >>No, za te bity/bajty Slawek sie troche nasluchal... BTW: to gimnazjalista. Dwa pierwsze bledy sa wybaczalne. Aha - jak znam życie, to ten tekst wleci na CD. A na CD mogę sobie kogoś pozdrowić, nie? :) Oki. Pozdrowienia goes to troy. (I co troy - teraz oki?! :))) Lameria... Siedziałem dzisiaj na inecie z kumplem. Niestety kompy były "dziewicze" - prawie nic na nich nie było zainstalowane... Kumpel chciał ściągnąć jakiś patch, ale ten oczywiście był spakowany Winzipem, którego to na dysku nie było. Co należało zrobić? Oczywiście - ściągnąć Zipa! Toteż ściągnął. I nagle, nie wiedzieć czemu dostał ataku śmiechu. Myślałem, że wlazł na stronę www.joecartoon.com (skoki do wody i piesek z wycieraczką rules!!!), ale nie - to było coś innego. I gdy to zobaczyłem, też się zwinąłem - otóż: kolega ściągnął Winzipa. Był tylko jeden problem: Winzip był spakowany zipem! :) Właściwie to jakaś logika w tym jest - jak nie masz zipa, to nie będziesz go miał! ;) Niesamowite - skąd się wziął lamer, który to dał do downloadu... :) Co ja się czepiam - to mi poddało pomysł! :) Zrobię mapkę do Quake`a, w której rakietnica będzie w takim miejscu, aby się dało do niej dostać tylko rocket jumpem! ;))) Mam Unreal Tournament!!! (Pożyczyłem od kumpla - God, bless Ryba;).Niestety - IMO QuakeIII jest nieporównywalnie lepszy... >>Tu ja bym sie klocil, bo prywatnie cenie wyzej raczej UT. Murphy miał rację... Mam teraz mały kataklizm w domu - ma na imię bodajże Piotruś. Uruchomiłem mu starego kompa (gdy spróbował się zbliżyć do nowego, uciekł z krzykiem). To naprawdę niesamowite - nie widziałem nigdy tak ładnego dema scenowego, jakie udało mu się "zrobić". A to właściwie było łatwe - wystarczy na raz uruchomić ok. 50 okienek z Mario... Cudowne efekty! ;) Hmm, co by tu zrobić... Moja płyta z AS3 jest uwalona. Ale nie chce mi się wysyłać jej do Wrocławia, aby później odebrać dobry egzemplarz. Co proponujesz? ;) >>>rzucaj pieskowi do aportowania? Poczekaj az Wroclaw do Ciebie przyjdzie? Wrzuc do piwnicy/lozka, niech sie wirusy legna? :P Smuggie! Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet! (Bo skąd ja mam niby wiedzieć, czy Ty, psia mać, nie jesteś kobietą? ;) >>dobre pytanie. Ale modl sie bys sie nie dowiedzial... Ja pierniczę! Kumpel kupił sobie kierownicę z force feedbackiem!!! :))) Chyba się z domu wyprowadzę! ;) Aha - ja mam w domu kierownicę! (kumpel z nią przyszedł)! Cudo, Force Feedback RULES!!! :))) Nawet ten nieszczęsny Motorhead zyskał spore rumieńce! :) I kupuj tu oryginały... Mam pełnego, 100% legalnego SiN`a. I się krzaczy. Poważnie. Rozumiałbym, gdyby krzaczył się pirat, ale to? Fakt, na necie są dostępne poprawki. Ale ja uważam się za człowieka zdrowego i nie mam zamiaru ściągać kilkudziesięciu mega z zagranicznego serwera (zresztą - z polskiego też nie)! Gra przy próbie uruchomienia robi cuda z Windowsem - a w troubleshooting nic o takim przypadku nie pisze (w instrukcji też nie - choć ta, trzeba przyznać, jest całkiem nieźle zrobiona)... Qn`ik (ewoluowany: Qń z Kielc, Clatch, Qń`ik i wreszcie Qn`ik...:)